Część klientów zastanawia się, co będzie w sytuacji, gdy będą chcieli sprzedać swoje udziały w spółce która posiada aktywny kredyt bankowy. Co wtedy stanie się z kredytem i tą spółką? Co grozi sprzedającemu a co kupującemu?
Oby odpowiedzieć na te pytania trzeba wyraźnie rozróżnić na stronę sprzedającą i stronę kupującą. Zatem:
Po sprzedaży spółki z kredytem w teorii odpowiedzialność sprzedającego za kredyt się kończy,
Dlaczego w teorii? Ponieważ często przy kredytach dla spółek małych/micro bank oczekuje poręczeń osobistych zarządu/udziałowców. Wtedy takie osoby osobiście poręczają za kredyt dla spółki. Przy sprzedaży spółki trzeba zwrócić się do banku, o poproszenie nowych udziałowców/zarząd o poręczenie za kredyt w kupowanej spółce. Jeśli sprzedający tego nie zrobi (lub nie ustali tego z kupującym), to będzie dalej odpowiadał za kredyt dla spółki swoim prywatnym majątkiem.
Dużym problemem może być to, że bank może nie zgodzić się na nowych udziałowców/zarząd (trzeba to wcześniej sprawdzić w umowie kredytowej lub skonsultować z bankiem, który kredyt udzielił jeszcze przed sprzedażą). W takiej sytuacji bank wypowie kredyt i będzie oczekiwał jego spłaty np. w ciągu najbliższych 30 dni. Może to być dużym problemem dla nowego zarządu i udziałowców, który zniweczy całą transakcję zakupu spółki,
Warto zatem jako kupujący sprawdzić umowy kredytowe przed zakupieniem spółki lub na piśmie zapytać bank finansujący jak zareaguje na zmianę zarządu/udziałowców.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce.